Wojna o Hogwart skończyła się.
Wielu uczniów jak i sami nauczyciele pomogli w odbudowie szkoły,która zajęła prawie całe wakacje.
Hermiona Granger prymuska w szkole związała się z Ron'em,który nie zawsze traktował ją przyzwoicie, ale mimo to była z nim.
Przez szukanie horkrusów stracili rok nauki, a McGonagall,która objęła stanowisko Dyrektora Szkoły Magii i Czarodziejstwa zaoferowała Harry'emu,Hermionie i Ron'ie nadrobienie zaległości w nowym roku i ukończenie szkoły z przyzwoitymi wynikami.
Cała trójka jak i wielu uczniów ucieszyło się na dodatkowy rok nauki i chętnie przystali na propozycję nauczycielki transmutacji.
Został jeszcze tydzień do końca wakacji.
Golden Trio zdążyło w ciągu jednego dnia obrócić się na Pokątnej i kupić wszystkie potrzebne rzeczy. Kociołki,szaty,książki.. i podstawowe wyposażenie.
Resztę dni Hermiona i Harry spędzili w Norze w towarzystwie Weasley'ów.
*
-Harry!Kolacja!
Rozbrzmiał głos Ginny z kuchni, a po chwili również śmiech Hermiony.
Wybraniec zbiegł po schodach gdzie spotkał Artura i Molly. Posmutniał gdy przypomniał sobie, że George po śmierci Fred'a wyjechał do Brazylii, a Billy i Fleur prowadzili sobie spokojne życie za granicą.
Jednak nie odezwał się.
Wszyscy obecni zasiedli do kolacji.
Hermiona,która zawsze była pogodna i uśmiechnięta przy stole wydawała się być ponura. Nie odezwała się ani słowem.
Ron zachowywał się podobnie.
Wybraniec po posiłku zgarnął swoją rudowłosą dziewczynę na bok i zagadał o tym czy coś wie. Ona jednak tylko pomachała niezadowolona głową.
-Znowu się pokłócili. Cały czas wspomina Lavender,że przez niego zginęła, a potem ma wyrzuty do Hermi za to wszystko. Jakby ona była czymkolwiek winna.
Harry również wykonał ten sam niezadowolony gest co Ginny.
Wtedy na górze w jej pokoju usłyszeli kolejne wrzaski kłócącej się pary.
Wiedzieli,że ta sielanka nie potrwa długo.
Pytaniem jest tylko jak bardzo przez to wszystko zmieni się Hermiona Granger?
Wielu uczniów jak i sami nauczyciele pomogli w odbudowie szkoły,która zajęła prawie całe wakacje.
Hermiona Granger prymuska w szkole związała się z Ron'em,który nie zawsze traktował ją przyzwoicie, ale mimo to była z nim.
Przez szukanie horkrusów stracili rok nauki, a McGonagall,która objęła stanowisko Dyrektora Szkoły Magii i Czarodziejstwa zaoferowała Harry'emu,Hermionie i Ron'ie nadrobienie zaległości w nowym roku i ukończenie szkoły z przyzwoitymi wynikami.
Cała trójka jak i wielu uczniów ucieszyło się na dodatkowy rok nauki i chętnie przystali na propozycję nauczycielki transmutacji.
Został jeszcze tydzień do końca wakacji.
Golden Trio zdążyło w ciągu jednego dnia obrócić się na Pokątnej i kupić wszystkie potrzebne rzeczy. Kociołki,szaty,książki.. i podstawowe wyposażenie.
Resztę dni Hermiona i Harry spędzili w Norze w towarzystwie Weasley'ów.
*
-Harry!Kolacja!
Rozbrzmiał głos Ginny z kuchni, a po chwili również śmiech Hermiony.
Wybraniec zbiegł po schodach gdzie spotkał Artura i Molly. Posmutniał gdy przypomniał sobie, że George po śmierci Fred'a wyjechał do Brazylii, a Billy i Fleur prowadzili sobie spokojne życie za granicą.
Jednak nie odezwał się.
Wszyscy obecni zasiedli do kolacji.
Hermiona,która zawsze była pogodna i uśmiechnięta przy stole wydawała się być ponura. Nie odezwała się ani słowem.
Ron zachowywał się podobnie.
Wybraniec po posiłku zgarnął swoją rudowłosą dziewczynę na bok i zagadał o tym czy coś wie. Ona jednak tylko pomachała niezadowolona głową.
-Znowu się pokłócili. Cały czas wspomina Lavender,że przez niego zginęła, a potem ma wyrzuty do Hermi za to wszystko. Jakby ona była czymkolwiek winna.
Harry również wykonał ten sam niezadowolony gest co Ginny.
Wtedy na górze w jej pokoju usłyszeli kolejne wrzaski kłócącej się pary.
Wiedzieli,że ta sielanka nie potrwa długo.
Pytaniem jest tylko jak bardzo przez to wszystko zmieni się Hermiona Granger?
Zostałaś dodana do spisu potterowskiego.
OdpowiedzUsuńProsimy o zamieszczenie linku spisu na swoim blogu.
Pozdrawiam
Jej!!! Kolejny blog! Super! ~A
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie^^
OdpowiedzUsuńCzekam na pierwszy rozdział 😉
Zapowiada się ciekawie, chociaż proszę Cię nie rob z Rona niewoadomo jakiego potwora, bo właśnie w większości FF Ron to "chuj", który nie ma nic wspólnego z Ronem z filmu czy książki. Mam jeszcze prośbę co do Draco, ponoeważ w każdym, a bynajmniej w większości opowiadań Hermiona ( wspaniała, piękna dziewczyna z malinowymi ustami) zmienia go w zupełnie inną osobę. Ja rozumiem, że ktoś może zmienić poglądy, ale nie o 360 stopni, więc proszę nie pisz jak wszyscy inni. To są oczywiście moje uwagi i możesz zrobić z nimi co chcesz, ale mam nadzieje, że to przemyślisz i nie będzie to jedno z wielu opowiadań o tematyce Dramione tylko będzie to opowiadanie, które skłania do refleksji oraz zostaje w pamięci na długo. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńP.S. Przeczytałam całe FSOD
"Ron zachowywał się podobnie.
OdpowiedzUsuńPo posiłku zgarnął swoją rudowłosą dziewczynę na bok i zagadał o tym czy coś wie. Ona jednak tylko pomachała niezadowolona głową." - Napisane jest to tak jakby zrobił to Ron. A wydaje mi się że miałaś na myśli Harry'ego ;)
Bardzo ciekawe :) Czekam niecierpliwie na pierwszy rozdział ^^
OdpowiedzUsuńhttp://druellaopowiada.blogspot.com/
Hej, blog zapowiada się ciekawie, bo lubię niemiłego Rona.
OdpowiedzUsuńHej:) Bardzo lekki prolog i... podoba mi się to! Jest kilka literówek, co u mnie też się zdarza :P Oraz z tego co się orientuję to imię "Ron" w odmianie występuje bez apostrofów :P Wiem, czepiam się, a sama przez 20 rozdziałów źle pisałam "Blaise". W każdym razie notka fajna, ciekawa i przyjemna. Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny:
~Pani M.
Ciekawie się zapowiada. :)
OdpowiedzUsuń